Córcia prosi, a mama nie umie odmówić.
Zabawkę uszyłam z gładkiego polaru minky w kolorze białym, oraz różowej bawełny. Dodatkowo, specjalnie dla owieczki, powstał bawełniany fartuszek zdobiony koronką.
Jestem samoukiem w dziedzinie krawiectwa, nie miałam też żadnego wykroju owcy. Na szczęście mam wyobraźnię i głowę pełną pomysłów, dzięki temu udało mi się sprostać wymaganiom córki.
Zabawka nie jest idealna, ale mimo wszystko jestem z niej zadowolona. Najważniejszy jest uśmiech i radość dziecka.
Super ta owieczka, Corcia szczęśliwa...:-)
OdpowiedzUsuńMówisz i masz !!!:)
OdpowiedzUsuń