Niedawno powstała moja druga książeczka z filcu.
Lubię szyć książeczki, jednak są bardzo pracochłonne, dlatego do tej pory powstały tylko dwie. Moje córeczki je uwielbiają, potrafią wymyślać przeróżne zabawy z udziałem filcowych bohaterów.
A co ciekawego kryje w sobie książeczka? Zapraszam do obejrzenia filmiku na facebooku.
Rajuśku!!! Jestem pod mega wrażeniem Twoich zdolności! Od dawna marzy mi sie zrobić taka książeczkę dla naszych pociech ale cóż jest jak jest! A Twoja jest wspaniała!!!:) pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńJa kiedyś zrobiłam małą książeczkę z filcu, pracy miałam bardzo dużo, ale przy Twojej ta moja to taka "uboga kuzynka" ;) Podziwiam zdolności i wytrwałość!
OdpowiedzUsuńAle fajne rozwiązanie! :D I nie ma ryzyka, że podczas czytania np. podrą się kartki.
OdpowiedzUsuńPS Kury wyszły Ci rewelacyjnie. :)
Łał, ale śliczna :) Przepiękna, bardzo podziwiam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :*
Cudo i rewelacja. Jaka to musi być radość dla dzieci mieć taką książeczkę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.