środa, 10 grudnia 2014

Kilka słów na początek.

Jestem szczęśliwą żoną i mamą dwóch dziewczynek. Obecnie nie pracuję, zajmuję się dwuletnią Natalką i dziesięciomiesięczną Milenką.
Spełniam się w życiu rodzinnym, na zawodowe przyjdzie jeszcze czas.
Teraz chciałabym choćby w małej części zająć się swoimi pasjami.
Od zawsze drzemie we mnie dusza artystki, która budzi się raz na jakiś czas żeby stworzyć coś nowego. Zdarza mi się rysować, malować, tworzyć z masy solnej, gipsu. W swoim życiu miałam już okazję robić zaproszenia ślubne, biżuterię, ozdoby choinkowe, malowałam ręcznie ramki na zdjęcia i szkatułki. Pracowałam w dekoracjach ślubnych gdzie jednym z moich zadań było wykonywanie wiązanek ślubnych.
Ostatnio nie miałam czasu ani warunków do tworzenia nowych rzeczy. Przy dwójce małych dzieci jest naprawdę dużo roboty, mimo to, po ciężkim dniu, gdy dzieci już śpią, w głowie rodzą się pomyły a ręce rwą się do kreatywnej pracy.
Z połączenia roli mamy i moich zainteresowań powstał pomysł na ręcznie robione zabawki.
Na tapetę poszedł filc.
Zakupiłam i szyję...
W głowie dużo pomysłów a co z nich wyjdzie? Zobaczymy.

2 komentarze:

  1. Witam Cię w blogowym świecie!!! Miło mi oglądać będzie Twoje prace. Mam trochę starsze Córcie bo mają 10 i 7 lat, dla nich musiałam zaprzestać spełniać się zawodowo, ale nie żałuję. Dziękuje, że mnie odwiedziłaś na moim blogu.Miło mi będzie oglądać Twoje filcowe prace. Nie zawsze dam rady skomentować, bo mam problemy ze sprzętem, ale zaglądam zawsze do moich ulubionych blogów. Pozdrawiam i powodzenia:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, jest mi bardzo miło :)

    OdpowiedzUsuń