środa, 14 grudnia 2016

Dzwoneczek

Lubię robić coś z niczego. W moje ręce wpadł filc, który służył do zabezpieczenia kanapy na czas transportu. Kuzynka od razu wiedziała, że nie powinna go wyrzucać. Uwielbiam takie prezenty ;)
Z filcu powstało między innymi serduszko z dzwoneczkiem. Filc jest dość cienki, ale sztywny. Świetnie się sprawdził do szycia na maszynie. Wypchane serduszko doskonale trzyma kształt. W samym centrum umieściłam biały dzwoneczek. Do dekoracji użyłam kokardy z satynowej wstążki oraz koronki. 




Pracę zgłaszam na wyzwanie Szuflady

 Szuflady

9 komentarzy:

  1. Świetne serducho, pięknie się prezentuje. Witam w wyzwaniu Szuflady:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne jest Twoje serduszko, ja też uwielbiam robić coś z niczego Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. To się nazywa kreatywność! Uwielbiam recykling w każdej postaci. Serduszko ślicznie się prezentuje i jest uroczą ozdobą.
    Gratuluję Ci pomysłu i cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ślicznie to wygląda! Niczego tu nie jest za dużo, ani za mało - wszystkiego w sam raz :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda świetnie :) Super pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To serducho jest śliczne! Wspanialy pomysł na wyzwanie

    OdpowiedzUsuń
  7. Swietnie wyglada! A ten dzwonek jest imponujących rozmiarów!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna i oryginalna ozdoba. A dzwoneczek przy okazji ma cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne serducho! oryginalna i klimatyczna ozdoba:)

    OdpowiedzUsuń